Spotkania z dziećmi i rozmowy na temat książek i życia bardzo często zahaczają o wspomnienia i prapoczątków mojego pisania. Opowiadam wtedy o moich motocyklowych przygodach i o tym jak to się stało, że po tylu moto podróżach i startach w wyścigach motocyklowych zaczęłam pisać książki przygodowe dla młodzieży. Dzieci jak zwykle fajne, ciekawe świata, twórcze. Zapragnęły, abym przeczytała im fragment mojej książki, a gdy czytałam leżały na dywanie, w ciszy wsłuchując się w każde moje słowo. Piękny i niezapomniany widok!
Gryfino
2016-02-03